ROZMOWA || — Ludzie często podchodzą do nas po koncertach i mówią, że dzięki nam cofnęli się w czasie. Do lat młodości — mówi Igor Augustynowicz. Multiinstrumentalista z Pisza znalazł się niedawno na prestiżowej liście Blues Top 2019, choć przyznaje, że w swej karierze zdarzało mu się grać i... "do kotleta" na weselach. Z utalentowanym pałkerem rozmawiamy m.in. o krążącym w jego rodzinie "genie muzycznym", pracach nad płytą solową, a także świetnych wynikach w windsurfingu oraz miłości do motoryzacji. Zwłaszcza tej starszej niż on sam.
↧