Turyści z Łodzi postanowili spróbować swych sił na skuterze wodnym. Przecenili swe umiejętności. Podczas jednego ze zwrotów na jeziorze Bełdany uderzyli w falę, stracili panowanie nad pojazdem i wpadli do wody (kilkanaście metrów dalej!). Sternik był nietrzeźwy i nie miał potrzebnych uprawnień. Szczęśliwy finał zawdzięczają policyjnym wodniakom.
↧