— Były już tiry i wozy strażackie. Teraz mam plan, by podczas jednej z kolejnych imprez przeciągnąć siłą mięśni samolot — mówi Przemysław Brzoza z Mrągowa. Z Najsilniejszym Człowiekiem Warmii i Mazur rozmawiamy m.in. o morderczych treningach, kosztującej tysiące złotych diecie, koksie oraz o tym czy walczących "o swoje" strongmanów irytują ciągłe pytania o "Pudziana".
↧